nowości 2025

Wojciech Juzyszyn Efemerofit

Gustaw Rajmus Królestwa

Karol Samsel Autodafe 8

książki z 2024

Anna Andrusyszyn Pytania do artystów malarzy

Edward Balcerzan Domysły

Henryk Bereza Epistoły 2

Roman Ciepliński Nogami do góry

Janusz Drzewucki Chwile pewności. Teksty o prozie 3

Anna Frajlich Odrastamy od drzewa

Adrian Gleń I

Guillevic Mieszkańcy światła

Gabriel Leonard Kamiński Wrocławska Abrakadabra

Wojciech Ligęza Drugi nurt. O poetach polskiej dwudziestowiecznej emigracji

Zdzisław Lipiński Krople

Krzysztof Maciejewski Dwadzieścia jeden

Tomasz Majzel Części

Joanna Matlachowska-Pala W chmurach światła

Piotr Michałowski Urbs ex nihilo. Raport z porzuconego miasta

Anna Maria Mickiewicz Listy z Londynu

Karol Samsel Autodafe 7

Henryk Waniek Notatnik i modlitewnik drogowy III

Marek Warchoł Bezdzień

Andrzej Wojciechowski Zdychota. Wiersze wybrane

BŁĘDNIK ONLINE, De rerum natura

2017-07-04 17:09

5 lipca 2017. Kardiamid z kofeiną. Taki dzień; pełna demobilizacja. Ciśnienie skacze; za oknem – złośliwy kapuśniaczek. Otwieram inne okno, komputerowe; tu jest weselej, niestety monitor gryzie mnie w oczy. Ostatnio za dużo czytam, zwłaszcza na ekranie. „Niech i to, niech jeszcze i to”, jak wzdychał dziedzic Korczyński w „Nad Niemnem” Orzeszkowej. Przetrząsam internet w poszukiwaniu wiadomości o Lukrecjuszu, którego ”O naturze wszechrzeczy” słuchałem od trzeciej w nocy aż do wstania z łóżka. Poemat przełożył wierszem Edward Szymański i zrobił to znakomicie. W oryginale dzieło Lukrecjusza jest nierymowane, napisane heksametrem. Treść dzieła to próba uprzystępnienia nauk Epikura, co akurat nie za bardzo mnie kręci, natomiast zachwycająca wydaje mi się forma, wspomniany przekład Szymańskiego. Młody tłumacz, który zginął w Auschwitzu mając 36 lat, nie był filologiem klasycznym; skorzystał w swej pracy z translacji prozą prof. Adama Krokiewicza. Niemało zawdzięcza też jak myślę intensywnemu czytaniu Apollinaire’a, poety, którego „słyszy się” po prostu w jego Lukrecjuszu. O samym autorze „De rerum natura” wiadomo nie za wiele. Był jednym z paru rzymskich poetów republikańskich, takich jak Katullus, Plaut i Terencjusz, których utwory dotrwały do naszych czasów. Ot i tyle. Żył w latach 99-55 p.n.e. Zakończył swoją egzystencję samobójstwem.