nowości 2025

Wojciech Juzyszyn Efemerofit

Gustaw Rajmus Królestwa

Karol Samsel Autodafe 8

książki z 2024

Anna Andrusyszyn Pytania do artystów malarzy

Edward Balcerzan Domysły

Henryk Bereza Epistoły 2

Roman Ciepliński Nogami do góry

Janusz Drzewucki Chwile pewności. Teksty o prozie 3

Anna Frajlich Odrastamy od drzewa

Adrian Gleń I

Guillevic Mieszkańcy światła

Gabriel Leonard Kamiński Wrocławska Abrakadabra

Wojciech Ligęza Drugi nurt. O poetach polskiej dwudziestowiecznej emigracji

Zdzisław Lipiński Krople

Krzysztof Maciejewski Dwadzieścia jeden

Tomasz Majzel Części

Joanna Matlachowska-Pala W chmurach światła

Piotr Michałowski Urbs ex nihilo. Raport z porzuconego miasta

Anna Maria Mickiewicz Listy z Londynu

Karol Samsel Autodafe 7

Henryk Waniek Notatnik i modlitewnik drogowy III

Marek Warchoł Bezdzień

Andrzej Wojciechowski Zdychota. Wiersze wybrane

PISMO SZYBKIE, Miejsce początku

2014-12-22 14:45

W blogu pismo może być szybkie. Nagle zaczyna się od pewnego miejsca początku, jak u Ursuli Le Guin, gdzie występuje szczególnie dobry początek o ucieczce od rzeczywistości, ale tak się tylko mówi. Nikt jeszcze nie uciekł od rzeczywistości, nigdy. Zaczynając od miejsca początku przechodzi się przez ileś parkingów i wysypisk śmieci, a może jeszcze przez to miejsce, gdzie w dzieciństwie wkopało się cztery kamienie pod starym drzewem i one wciąż tam są. Dalej toczy się zwykła kolej rzeczy i czasem można coś na ten temat zanotować, z całym ryzykiem wydobycia tego na jaw. Jawa jest wielkim rytuałem. Obejmuje blogi. Wśród zwyczajów blogowych jest mówienie o sobie „ja”. Wszyscy mówią o sobie „ja” i wszyscy mogą pisać blogi.

To, co napisane w pierwszym odruchu, staje się w sposób naturalny mitem założycielskim tego, co powstanie dalej, notuję więc jeszcze dzisiejszy nów [godz. 02:37 CET]. Każdy nów to zaczynanie wciąż od nowa, ale ten grudniowy początek to najczarniejsza noc, jaka może być.

© Marta Zelwan