Wojciech Juzyszyn Efemerofit
Gustaw Rajmus Królestwa
Karol Samsel Autodafe 8
Wojciech Juzyszyn Efemerofit
Gustaw Rajmus Królestwa
Karol Samsel Autodafe 8
Anna Andrusyszyn Pytania do artystów malarzy
Edward Balcerzan Domysły
Henryk Bereza Epistoły 2
Roman Ciepliński Nogami do góry
Janusz Drzewucki Chwile pewności. Teksty o prozie 3
Anna Frajlich Odrastamy od drzewa
Adrian Gleń I
Guillevic Mieszkańcy światła
Gabriel Leonard Kamiński Wrocławska Abrakadabra
Wojciech Ligęza Drugi nurt. O poetach polskiej dwudziestowiecznej emigracji
Zdzisław Lipiński Krople
Krzysztof Maciejewski Dwadzieścia jeden
Tomasz Majzel Części
Joanna Matlachowska-Pala W chmurach światła
Piotr Michałowski Urbs ex nihilo. Raport z porzuconego miasta
Anna Maria Mickiewicz Listy z Londynu
Karol Samsel Autodafe 7
Henryk Waniek Notatnik i modlitewnik drogowy III
Marek Warchoł Bezdzień
Andrzej Wojciechowski Zdychota. Wiersze wybrane
GAIŃSKI WALDEMAR MICHAŁ (1952-2011). Narzekam po wielekroć na poezję współczesną. Na poezję moich rówieśnych. Co rusz znajduję w ich tekstach „skurwione róże” lub „syfilis czasu”. Albo „spermę ich oddechu”. Nie przesadzam z tą spermą. Zajrzyjmy do „Kobiety przed lustrem na szóstym piętrze wieżowca Miasta Stołecznego w Europie Środkowej”:
moi mężczyźni przynosili kwiaty prezerwatyw
w podwójnych kieszeniach zawsze zasobnego serca
jadłam z nimi czekoladki ich zepsutych zębów
i w tajemne wargi przyjmowałam spermę ich oddechu
kiedy leżąc skatowana ich potęgą
w lustrze piersi odbijałam neonowy puls wieżowca
zapach parujących żył partnera
całe świństwo optymizmu w jego ustach
opowieść o wygranych wojnach w jego biurze
i paszporcie w wyższy rejon znaczeń i zaszczytów
aż do ostatniego zrywu jego bohaterstwa w jądrach
do hejnału śpiewających mord porannych autobusów
które wywoziły wszystkich moich mężczyzn
do obozu pracy otrutego miasta (...).
Wynotowałem dla siebie kilka wierszy („Rozmowa obywatela Jana K. z lekarzem dyżurnym Szpitala dla Nerwowo Chorych w Pruszkowie”, „Rozważania obywatela Jana K. pod szpitalnym murem, w chwilę po zamknięciu bramy”), nie wykluczam, że będą mi potrzebne przy lekturze debiutanckiego „Poematu ulicznego” z 1977 roku. Bo w Gaińskim zechcę się zapodziać.
Waldemar Gaiński: „Asfaltowy blues”. Ilustracje: Stanisław Młodożeniec. Młodzieżowa Agencja Wydawnicza, Warszawa 1981, s. 63
[17 X 2017]
© Eugeniusz Tkaczyszyn-Dycki