nowości 2025

Wojciech Juzyszyn Efemerofit

Gustaw Rajmus Królestwa

Karol Samsel Autodafe 8

książki z 2024

Anna Andrusyszyn Pytania do artystów malarzy

Edward Balcerzan Domysły

Henryk Bereza Epistoły 2

Roman Ciepliński Nogami do góry

Janusz Drzewucki Chwile pewności. Teksty o prozie 3

Anna Frajlich Odrastamy od drzewa

Adrian Gleń I

Guillevic Mieszkańcy światła

Gabriel Leonard Kamiński Wrocławska Abrakadabra

Wojciech Ligęza Drugi nurt. O poetach polskiej dwudziestowiecznej emigracji

Zdzisław Lipiński Krople

Krzysztof Maciejewski Dwadzieścia jeden

Tomasz Majzel Części

Joanna Matlachowska-Pala W chmurach światła

Piotr Michałowski Urbs ex nihilo. Raport z porzuconego miasta

Anna Maria Mickiewicz Listy z Londynu

Karol Samsel Autodafe 7

Henryk Waniek Notatnik i modlitewnik drogowy III

Marek Warchoł Bezdzień

Andrzej Wojciechowski Zdychota. Wiersze wybrane

PONIEWCZASIE. Szelc Jan

2019-06-23 15:32

SZELC JAN (1935-2008). Myszkowanie i gmeranie. Gmeranie i myszkowanie. Przepraszam po wielekroć za jedną, drugą i trzecią ułomność (wstydzę się swoich ułomności), ale przyrzekam wykaraskać się z ograniczeń, pokonać je tam, gdzie jest to możliwe.
Zasiadam właśnie do wierszy bieszczadzkich Jana Szelca, interesuje mnie zwłaszcza „Próg domu” (Sanok 2000). Nie dam się zniechęcić.

[5 V 2018]
© Eugeniusz Tkaczyszyn-Dycki