Wojciech Juzyszyn Efemerofit
Gustaw Rajmus Królestwa
Karol Samsel Autodafe 8
Wojciech Juzyszyn Efemerofit
Gustaw Rajmus Królestwa
Karol Samsel Autodafe 8
Anna Andrusyszyn Pytania do artystów malarzy
Edward Balcerzan Domysły
Henryk Bereza Epistoły 2
Roman Ciepliński Nogami do góry
Janusz Drzewucki Chwile pewności. Teksty o prozie 3
Anna Frajlich Odrastamy od drzewa
Adrian Gleń I
Guillevic Mieszkańcy światła
Gabriel Leonard Kamiński Wrocławska Abrakadabra
Wojciech Ligęza Drugi nurt. O poetach polskiej dwudziestowiecznej emigracji
Zdzisław Lipiński Krople
Krzysztof Maciejewski Dwadzieścia jeden
Tomasz Majzel Części
Joanna Matlachowska-Pala W chmurach światła
Piotr Michałowski Urbs ex nihilo. Raport z porzuconego miasta
Anna Maria Mickiewicz Listy z Londynu
Karol Samsel Autodafe 7
Henryk Waniek Notatnik i modlitewnik drogowy III
Marek Warchoł Bezdzień
Andrzej Wojciechowski Zdychota. Wiersze wybrane
copyright © https://nieodkrytapl.com 2023
Znajdziemy tu opowiadania między innymi Kazimierza Kyrcza, Jakuba Małeckiego, Michała Cetnarowskiego, Anny Szczęsnej, Michała Galczaka, Dariusza Muszera i innych. Zainteresowanych zachęcam do zapoznania się z pełną listą autorów.
Co łączy te opowiadania? Mrok. Śmierć. Wewnętrzny brud, zżerający człowieka od środka, ukazujący jego największe, najbardziej ukryte żądze. Miasta, wysysające z mieszkańców resztki pozorów razem ze zdolnością do odczuwania emocji, tym samym pozostawiające z nich puste kukły.
Oprócz tego wszystkiego daje nam również odpowiedzi na pytanie: do czego zdolny jest człowiek, gdy zostaje doprowadzony do ostateczności?
Działo się tutaj, oj działo!
Jestem zaskoczona tym, jak bardzo wciągnęła mnie ta książka, a przecież zawsze sądziłam, że zbiory opowiadań nie są dla mnie. Są napisane inteligentnie, trzymają w napięciu, wywołują przyjemny dreszczyk emocji, niektóre wręcz przypominają stylem twórczość Stephena Kinga. Jedne są zabawne, ironiczne, inne przerażające i niepokojące. Dla każdego coś innego!
Jak to bywa ze zbiorami opowiadań, jedne podobały mi się bardziej, inne mniej. Ale nie dlatego, że niektóre były nudne lub źle napisane – po prostu nie trafiły w mój gust, większość jednak zdecydowanie wywołała na ramionach gęsią skórkę. Czułam się trochę jak dziecko, które z jednej strony boi się usłyszeć jakąś przerażającą historię, a z drugiej podekscytowanie bierze górę i nadstawia uszu w zniecierpliwieniu. A gdy już ją usłyszy, chowając się pod przytulną kołdrą, kompletnie nie żałuje straconego czasu.
Z poczynań bohaterów można wyciągnąć wnioski oraz wystraszyć się nie na żarty. W niektórych opowiadaniach zaskoczył mnie piękny język, zastosowanie poetyckich zdań przy akcjach rodem z horroru. Jeśli ktoś boi się tego gatunku, raczej powinien sobie odpuścić. Ja jestem na tak!
nieodkrytapl
City 1. Antologia polskich opowiadań grozy – http://www.wforma.eu/63,city-1-antologia-polskich-opowiadan-grozy.html