nowości 2025

Wojciech Juzyszyn Efemerofit

Gustaw Rajmus Królestwa

Karol Samsel Autodafe 8

książki z 2024

Anna Andrusyszyn Pytania do artystów malarzy

Edward Balcerzan Domysły

Henryk Bereza Epistoły 2

Roman Ciepliński Nogami do góry

Janusz Drzewucki Chwile pewności. Teksty o prozie 3

Anna Frajlich Odrastamy od drzewa

Adrian Gleń I

Guillevic Mieszkańcy światła

Gabriel Leonard Kamiński Wrocławska Abrakadabra

Wojciech Ligęza Drugi nurt. O poetach polskiej dwudziestowiecznej emigracji

Zdzisław Lipiński Krople

Krzysztof Maciejewski Dwadzieścia jeden

Tomasz Majzel Części

Joanna Matlachowska-Pala W chmurach światła

Piotr Michałowski Urbs ex nihilo. Raport z porzuconego miasta

Anna Maria Mickiewicz Listy z Londynu

Karol Samsel Autodafe 7

Henryk Waniek Notatnik i modlitewnik drogowy III

Marek Warchoł Bezdzień

Andrzej Wojciechowski Zdychota. Wiersze wybrane

Bazgroły, 11.09.2020

2020-09-11 11:29

Byłem blisko dziewczynki i chłopczyka liczących ponad rok życia. Bliźniacze rodzeństwo, piastowane w czułej miłości i cierpliwości, okazuje sobie wzajem atawistyczną przemoc, tak samo, jak gesty czułości i pocieszenia. Kojarzą mi się z ptakami, u których widziałem podobne zachowania. Peszy mnie ta zakodowana przemoc. Dlaczego sprawianie przykrości „przeciwnikowi” wzmacnia samopoczucie. Niektórych. (Niektórych?). Czy pradawne „Nie czyń drugiemu, co tobie niemiłe” jest jedynie zabytkiem językowym, nie liczącym się z atawizmem? Przecież pokonywanym przez to, co w Księdze Rodzaju zostało wyrażone zdaniem (w tłumaczeniu Pardes Lauder): „I stał się człowiek istotą mówiącą”. Istota mówiąca to ktoś, kto (nawet bezwiednie) ustanawia gramatykę relacji między sobą i drugim. Ale jak to „objawić” bliźniakom? Mówię o bliźniakach wszelkich wspólnot. Kochaj bliźniego... i tak dalej.
Niestety, to, co tu wygadałem, określano w czasie mojej młodości jako „pierdolenie w bambus”.

© Bogusław Kierc