Wojciech Juzyszyn Efemerofit
Gustaw Rajmus Królestwa
Karol Samsel Autodafe 8
Wojciech Juzyszyn Efemerofit
Gustaw Rajmus Królestwa
Karol Samsel Autodafe 8
Anna Andrusyszyn Pytania do artystów malarzy
Edward Balcerzan Domysły
Henryk Bereza Epistoły 2
Roman Ciepliński Nogami do góry
Janusz Drzewucki Chwile pewności. Teksty o prozie 3
Anna Frajlich Odrastamy od drzewa
Adrian Gleń I
Guillevic Mieszkańcy światła
Gabriel Leonard Kamiński Wrocławska Abrakadabra
Wojciech Ligęza Drugi nurt. O poetach polskiej dwudziestowiecznej emigracji
Zdzisław Lipiński Krople
Krzysztof Maciejewski Dwadzieścia jeden
Tomasz Majzel Części
Joanna Matlachowska-Pala W chmurach światła
Piotr Michałowski Urbs ex nihilo. Raport z porzuconego miasta
Anna Maria Mickiewicz Listy z Londynu
Karol Samsel Autodafe 7
Henryk Waniek Notatnik i modlitewnik drogowy III
Marek Warchoł Bezdzień
Andrzej Wojciechowski Zdychota. Wiersze wybrane
Podsłuchałem w parku rozmówkę między zakochanymi punkami: "Zajebałem się w tobie jak chuj” – mówi on. „Eee, pierdolisz" – wzrusza ramionami dziewczyna.
*
Wulgaryzmy są stare jak świat, jednak stary świat znał podziały klasowe. Patrycjusze odróżniali się od plebsu użyciem dwornej mowy, podobnie jak wyróżniały ich maniery i wyszukane ubiory. Dzisiaj wszystko jakoś międzyklasowo spsiało. Kto nami obecnie rządzi i kto nadaje ton życiu publicznemu? W znacznej części popkulturowe prostactwo, co widać i słychać na mównicach i w mediach społecznościowych, przez które płynie fala ordynarnego „hejtu”. Na ateńskiej Agorze też padały nieraz wulgarne słowa, lecz nie padały tam bez kary, jak to bywa tolerowane na współczesnych agorach. Greckie "aporrtheta" były obłożone wysoką grzywną, od 500 do 1000 drachm.