Wojciech Juzyszyn Efemerofit
Gustaw Rajmus Królestwa
Karol Samsel Autodafe 8
Wojciech Juzyszyn Efemerofit
Gustaw Rajmus Królestwa
Karol Samsel Autodafe 8
Anna Andrusyszyn Pytania do artystów malarzy
Edward Balcerzan Domysły
Henryk Bereza Epistoły 2
Roman Ciepliński Nogami do góry
Janusz Drzewucki Chwile pewności. Teksty o prozie 3
Anna Frajlich Odrastamy od drzewa
Adrian Gleń I
Guillevic Mieszkańcy światła
Gabriel Leonard Kamiński Wrocławska Abrakadabra
Wojciech Ligęza Drugi nurt. O poetach polskiej dwudziestowiecznej emigracji
Zdzisław Lipiński Krople
Krzysztof Maciejewski Dwadzieścia jeden
Tomasz Majzel Części
Joanna Matlachowska-Pala W chmurach światła
Piotr Michałowski Urbs ex nihilo. Raport z porzuconego miasta
Anna Maria Mickiewicz Listy z Londynu
Karol Samsel Autodafe 7
Henryk Waniek Notatnik i modlitewnik drogowy III
Marek Warchoł Bezdzień
Andrzej Wojciechowski Zdychota. Wiersze wybrane
Na początku lat 90-tych ubiegłego wieku poznałem w Hanowerze T.K., pewnego malarza-artystę. Nazwisko jego kończyło się na ski, ale nie był Polakiem, a przynajmniej nic o tym nie wiedział. T.K. zajmował się wskrzeszaniem kultury, czyli malowaniem świętych obrazów, przeważnie portretów Matki Boskiej i Jezusa, na ogół ukrzyżowanego – i to w wielkich, by nie rzec olbrzymich formatach. Człek ów – grubawy, czyściutki do bólu, z głową ogoloną na zero, zawsze w spodniach na kant, marynarce na grzbiecie, koszuli, ale bez krawata – nie uznawał Jana Pawła II za głowę Kościoła, gdyż według niego był zbyt tolerancyjny w sprawach wiary i wychowania artystycznego. Prawdziwy papież siedział zdaniem T.K. w Szwajcarii. Nazwiska tego prawdziwego i nazwy miasta, gdzie rezydował, nie pamiętam, ale to postać historyczna, więc kto chce, może sobie w internecie sprawdzić, o kogo chodzi.
© Dariusz Muszer