nowości 2025

Wojciech Juzyszyn Efemerofit

Gustaw Rajmus Królestwa

Karol Samsel Autodafe 8

książki z 2024

Anna Andrusyszyn Pytania do artystów malarzy

Edward Balcerzan Domysły

Henryk Bereza Epistoły 2

Roman Ciepliński Nogami do góry

Janusz Drzewucki Chwile pewności. Teksty o prozie 3

Anna Frajlich Odrastamy od drzewa

Adrian Gleń I

Guillevic Mieszkańcy światła

Gabriel Leonard Kamiński Wrocławska Abrakadabra

Wojciech Ligęza Drugi nurt. O poetach polskiej dwudziestowiecznej emigracji

Zdzisław Lipiński Krople

Krzysztof Maciejewski Dwadzieścia jeden

Tomasz Majzel Części

Joanna Matlachowska-Pala W chmurach światła

Piotr Michałowski Urbs ex nihilo. Raport z porzuconego miasta

Anna Maria Mickiewicz Listy z Londynu

Karol Samsel Autodafe 7

Henryk Waniek Notatnik i modlitewnik drogowy III

Marek Warchoł Bezdzień

Andrzej Wojciechowski Zdychota. Wiersze wybrane

MACHNIĘCIA, Dziennik rzymski listopadowy (14)

2015-06-06 10:57

Budzę się z poczuciem znużenia. Chłód ciągnie od murów i okna. Rozgrzewam się kąpielą. Planuję wyprawę do któregoś z rzymskich parków położonych na obrzeżach miasta. A może będę się włóczył bez celu.

+ + +

W końcu przeszedłem na via Appia Atiqua: objedzone przez czas kawałki dawnych świętości. Monumentalne, dziwne, odległe i niepraktyczne. Kamienie nic do mnie nie mówią, nie jestem w stanie ich podziwiać i jakoś z nimi gadać. Czuję wobec nich obcość. Zdecydowanie wolę tutejsze ptactwo, Tyber, uśmiechy pięknych rzymianek, a nawet lawę aut i skuterów. Kuchnia różnorodna. Coś jem w przyulicznej knajpce i popijam espresso. Na Campo de Fiori kupuję winogrona, gruszki i pomidory. Są już chłodne i przejrzałe, ale mnie smakują.  Dzieci wycieczkowe przepychają się i po swojemu gadają. Pobrzmiewają znane mi pojedyncze słowa, a tylko z ich gestykulacji i zachowania domyślam się istoty sprawy. Śmieją się głośno. Tu dawniej palono nieszczęśników podejrzanych przez inkwizycję o sprzyjanie złemu, a dzieci pewnie wtedy śmiały się obok jak te dziś.

Giovedi, 28 listopada 2013 (1)

© Maciej Wróblewski