Wojciech Juzyszyn Efemerofit
Gustaw Rajmus Królestwa
Karol Samsel Autodafe 8
Wojciech Juzyszyn Efemerofit
Gustaw Rajmus Królestwa
Karol Samsel Autodafe 8
Anna Andrusyszyn Pytania do artystów malarzy
Edward Balcerzan Domysły
Henryk Bereza Epistoły 2
Roman Ciepliński Nogami do góry
Janusz Drzewucki Chwile pewności. Teksty o prozie 3
Anna Frajlich Odrastamy od drzewa
Adrian Gleń I
Guillevic Mieszkańcy światła
Gabriel Leonard Kamiński Wrocławska Abrakadabra
Wojciech Ligęza Drugi nurt. O poetach polskiej dwudziestowiecznej emigracji
Zdzisław Lipiński Krople
Krzysztof Maciejewski Dwadzieścia jeden
Tomasz Majzel Części
Joanna Matlachowska-Pala W chmurach światła
Piotr Michałowski Urbs ex nihilo. Raport z porzuconego miasta
Anna Maria Mickiewicz Listy z Londynu
Karol Samsel Autodafe 7
Henryk Waniek Notatnik i modlitewnik drogowy III
Marek Warchoł Bezdzień
Andrzej Wojciechowski Zdychota. Wiersze wybrane
Opisanie jawy za pomocą snu to nadzieja na złączenie wreszcie ciała, umysłu i ducha, gdyż są nagminnie oddzielane i traktowane jak osobne byty, nawet jeśli nie można sobie wyobrazić, żeby jeden zaprząg mógł aż tak się rozpaść. Jestem tutaj, a zarazem w duchu, moja ręka zapisuje myśl, której wizerunek bierze z krainy snu, a sen ma ją ze zbioru francuskich pocztówek, obejrzę je później. To miejsce zwane Meaux. Według snu ośrodek internowania czy odosobnienia; w jawie września 1914 roku – przeszłość też jest snem – wojska niemieckie zostały tu zatrzymane u bram. Zmieniło to losy wojny. Panują właśnie te charakterystyczne, jeszcze ciepłe dni wrześniowe, kiedy czas zmieniać losy. W szatni snu zostawiłam staroświecką kamerę filmową owiniętą w szarą flanelę i teraz jej szukam. Obok letni zespół teatralny pakuje kufry z kostiumami. Przed snem czytam „Maskaradę” T. Pratchetta i zdaję sobie sprawę, że część wydarzeń, które opisuję, rozgrywać się może w gmachu tamtejszej opery, gdzie wszyscy są przekonani, że mimo najsroższych przeszkód przedstawienie musi trwać. Mają tam specjalną lożę numer osiem z sufitem w złote gwiazdy, zarezerwowaną dla Ducha.