nowości 2025

Wojciech Juzyszyn Efemerofit

Gustaw Rajmus Królestwa

Karol Samsel Autodafe 8

książki z 2024

Anna Andrusyszyn Pytania do artystów malarzy

Edward Balcerzan Domysły

Henryk Bereza Epistoły 2

Roman Ciepliński Nogami do góry

Janusz Drzewucki Chwile pewności. Teksty o prozie 3

Anna Frajlich Odrastamy od drzewa

Adrian Gleń I

Guillevic Mieszkańcy światła

Gabriel Leonard Kamiński Wrocławska Abrakadabra

Wojciech Ligęza Drugi nurt. O poetach polskiej dwudziestowiecznej emigracji

Zdzisław Lipiński Krople

Krzysztof Maciejewski Dwadzieścia jeden

Tomasz Majzel Części

Joanna Matlachowska-Pala W chmurach światła

Piotr Michałowski Urbs ex nihilo. Raport z porzuconego miasta

Anna Maria Mickiewicz Listy z Londynu

Karol Samsel Autodafe 7

Henryk Waniek Notatnik i modlitewnik drogowy III

Marek Warchoł Bezdzień

Andrzej Wojciechowski Zdychota. Wiersze wybrane

PISMO SZYBKIE, Prawdy większe i prawdy mniejsze

2016-10-09 16:37

Wypiski o prawdach większych i prawdach mniejszych oraz ciemnościach zdarzeń trzymam pod ręką dla celów poznawczych i dla otuchy.

C.G.Jung pisze w swoich "Wizjach", że wszystkich jego pacjentów na samym początku nawiedza doniosłe marzenie senne, gdyby zaś tylko umieli zrozumieć, co to znaczy, poznaliby wszystko, o co z takim mozołem zabiegają.

A jeśli nie mogą zdobyć się na takie zrozumienie, muszą iść drogą złudzenia, muszą poprzestać na pomniejszych prawdach, muszą popełniać błędy.

Na każdym etapie każdy ma jednak szanse pójść możliwą dla niego drogą, spotkać pomniejszą prawdę, którą może się obyć.

Pisze, że to prawo zawsze dowodzi swej prawdziwości – na początku człowiek ma największe szanse; najmniejsze na końcu.

Pierwszy wielki sen mówi właściwie wszystko, tylko najczęściej jest to dla nas za dużo i odrzucamy tę wielką szansę, idziemy za za prawdą mniejszą.

Prawda mniejsza to ludzka interpretacja.

Prawda większa to doświadczenie bezpośrednie, o ile ktoś jest w stanie je przyjąć.

A kiedy człowiek zadowala się pomniejszą prawdą, kiedy odwraca się od aktualnego doświadczenia bezpośredniego i zaczyna się zdobywać na sformułowania intelektualne, kiedy i tego nie rozumie – co się wówczas musi stać?

Pojawiają się ciemności zdarzeń.

Piszę teraz wśród ciemności zdarzeń, przyglądam się pierwszej notce tego bloga.

_________________________

Carl Gustav Jung – Wizje. Notatki z seminarium 1930-1934

 

pierwszy wpis w tym blogu: http://www.wforma.eu/pismo-szybkie-miejsce-poczatku.html

drugie zaglądanie do początku i prawda trochę większa: http://www.wforma.eu/pismo-szybkie-rok-blog-mit-zalozycielski.html

© Marta Zelwan