nowości 2025

Wojciech Juzyszyn Efemerofit

Gustaw Rajmus Królestwa

Karol Samsel Autodafe 8

książki z 2024

Anna Andrusyszyn Pytania do artystów malarzy

Edward Balcerzan Domysły

Henryk Bereza Epistoły 2

Roman Ciepliński Nogami do góry

Janusz Drzewucki Chwile pewności. Teksty o prozie 3

Anna Frajlich Odrastamy od drzewa

Adrian Gleń I

Guillevic Mieszkańcy światła

Gabriel Leonard Kamiński Wrocławska Abrakadabra

Wojciech Ligęza Drugi nurt. O poetach polskiej dwudziestowiecznej emigracji

Zdzisław Lipiński Krople

Krzysztof Maciejewski Dwadzieścia jeden

Tomasz Majzel Części

Joanna Matlachowska-Pala W chmurach światła

Piotr Michałowski Urbs ex nihilo. Raport z porzuconego miasta

Anna Maria Mickiewicz Listy z Londynu

Karol Samsel Autodafe 7

Henryk Waniek Notatnik i modlitewnik drogowy III

Marek Warchoł Bezdzień

Andrzej Wojciechowski Zdychota. Wiersze wybrane

PISMO SZYBKIE, Pustelnik

2016-04-12 18:13

Po dwudziestu siedmiu latach poszukiwań i zastawiania pułapek złapano pustelnika, który żył w lasach stanu Maine. Nie uciekał przed żadną karą, opuścił rzeczywistość uzgodnioną po wybuchu w elektrowni w Czarnobylu.

Żył prawie bez kontaktu z ludźmi, kontakty te sprowadzały się do kradzieży przedmiotów mu potrzebnych, których nie umiał sam wykonać. Policja oblicza, że dokonał ok. tysiąca takich przestępstw. Nakradł się przede wszystkim butli gazowych z supermarketu, gaz pozwalał mu ogrzewać się w dziesięciostopniowym mrozie i gotować jedzenie. Poszedł teraz siedzieć za kratki.

Przyznał, że tylko raz w ciągu tych lat miał bezpośredni kontakt z człowiekiem, wpadł na kogoś niechcący na ulicy. Pozdrowili się i rozeszli.

Niczym wcześniej nie zawinił. Psychiatrzy orzekli, że jest zdrowy psychicznie. Po prostu chciał żyć z dala od ludzkiego świata. Dawniej tacy ludzie nie byli łapani. Niektórzy uważani byli za pożytecznych dla ludzkości. Wielu mieszkało w jaskiniach, przynoszono im jedzenie, byli tacy, którzy rozwijali się duchowo do tego stopnia, że nazywano ich mistrzami i proszono o nauki.

Ten pustelnik nazywa się Christopher Knight, jego jedynym kontaktem z cywilizowanym światem było radyjko na baterie i audycje o historii rock'n'rolla.

Policja poszukuje niewykrytych dotąd poszkodowanych przez tego osobnika.

kwiecień 2013

© Marta Zelwan