nowości 2025

Wojciech Juzyszyn Efemerofit

Gustaw Rajmus Królestwa

Karol Samsel Autodafe 8

książki z 2024

Anna Andrusyszyn Pytania do artystów malarzy

Edward Balcerzan Domysły

Henryk Bereza Epistoły 2

Roman Ciepliński Nogami do góry

Janusz Drzewucki Chwile pewności. Teksty o prozie 3

Anna Frajlich Odrastamy od drzewa

Adrian Gleń I

Guillevic Mieszkańcy światła

Gabriel Leonard Kamiński Wrocławska Abrakadabra

Wojciech Ligęza Drugi nurt. O poetach polskiej dwudziestowiecznej emigracji

Zdzisław Lipiński Krople

Krzysztof Maciejewski Dwadzieścia jeden

Tomasz Majzel Części

Joanna Matlachowska-Pala W chmurach światła

Piotr Michałowski Urbs ex nihilo. Raport z porzuconego miasta

Anna Maria Mickiewicz Listy z Londynu

Karol Samsel Autodafe 7

Henryk Waniek Notatnik i modlitewnik drogowy III

Marek Warchoł Bezdzień

Andrzej Wojciechowski Zdychota. Wiersze wybrane

PISMO SZYBKIE, Stare światło

2015-10-23 18:40

Ciemnożółte światło, przytłumione, przybrudzone, pokazujące, że poza jego mdłym zasięgiem, panuje czarna ciemność, zawsze niepokoiło mnie w snach, nie rozjaśniało ciemności, ale wskazywało na nią. Pochodziło z różnych źródeł, palenisk, świec, starzyzny ścian, wydawało się gasnące, niskie, gęste, ślepe, złe, wrzucone w jakiś dół bez końca, czasem do jaskini, czasem tylko w XII wiek przeciągający nad wsią ledwie wyłażącą z ziemi albo kruszyło się w kawałku metalu znalezionym w błocie, w zmroku, w zabłądzeniu.

Naraz, w „Krótkim liście na długie pożegnanie” natrafiam na malarza, który mówi, że takie ciemnożółte świato nie przychodzi z zewnątrz, chociażby z nieba, lecz wydobywa się z samej ziemi i że to kolor do cofania się pamięcią.

Tu przepisana mowa malarza o tym świetle >>

Ale potem. Co z tego potem. W jawie, w dniu albo w nocy jawy.

– In the years of gold – rzuciła nagle kobieta. Światło w pokoju zgasło, gdziekolwiek człowiek spojrzał, czuł się oślepiony minionym blaskiem.

W minionym blasku, powiedziała. Można szukać tam.

© Marta Zelwan