Wojciech Juzyszyn Efemerofit
Gustaw Rajmus Królestwa
Karol Samsel Autodafe 8
Wojciech Juzyszyn Efemerofit
Gustaw Rajmus Królestwa
Karol Samsel Autodafe 8
Anna Andrusyszyn Pytania do artystów malarzy
Edward Balcerzan Domysły
Henryk Bereza Epistoły 2
Roman Ciepliński Nogami do góry
Janusz Drzewucki Chwile pewności. Teksty o prozie 3
Anna Frajlich Odrastamy od drzewa
Adrian Gleń I
Guillevic Mieszkańcy światła
Gabriel Leonard Kamiński Wrocławska Abrakadabra
Wojciech Ligęza Drugi nurt. O poetach polskiej dwudziestowiecznej emigracji
Zdzisław Lipiński Krople
Krzysztof Maciejewski Dwadzieścia jeden
Tomasz Majzel Części
Joanna Matlachowska-Pala W chmurach światła
Piotr Michałowski Urbs ex nihilo. Raport z porzuconego miasta
Anna Maria Mickiewicz Listy z Londynu
Karol Samsel Autodafe 7
Henryk Waniek Notatnik i modlitewnik drogowy III
Marek Warchoł Bezdzień
Andrzej Wojciechowski Zdychota. Wiersze wybrane
Przyśnić Augustów, gdzie byłam tylko raz w życiu i nic pamiętnego mnie tam nie spotkało, musi być jakąś wodną wyrocznią, innym sierpniem niż był, wodą, co najmniej dwoma, trzema, jeziorami, wodnym dźwiękiem, który budzi o godz.2:10 i przekształca sen w melodię. Nie muszę już tak bardzo czytać „Muzykofilii” Olivera Sacksa, który umarł w sierpniu zeszłego roku, mój nauczyciel oglądania głosów i antropologii marsjańskiej, któremu zawdzięczam siłę nieoceniania nikogo z powodu niczego, bo widzę, że stopniowo udaje się to. Napisał w swoim liście przedśmiertnym, żeby zostawić to, co zbędne i nie muszę już myśleć o tym, jak zobaczyć głos, widzę obracającą się śrubę za łodzią jako instrument do muzyki, widzę dom, w którym wszystko jest otwarte, a białe kwadraty posadzki ciepłe od słońca i od stóp kobiet przechodzących tędy w kwiecistych sukniach, między nimi jest pani Augusta, opisana w „Raju” Lezamy Limy, będzie więc dobrze, śni się „Raj”.