Wojciech Juzyszyn Efemerofit
Gustaw Rajmus Królestwa
Karol Samsel Autodafe 8
Wojciech Juzyszyn Efemerofit
Gustaw Rajmus Królestwa
Karol Samsel Autodafe 8
Anna Andrusyszyn Pytania do artystów malarzy
Edward Balcerzan Domysły
Henryk Bereza Epistoły 2
Roman Ciepliński Nogami do góry
Janusz Drzewucki Chwile pewności. Teksty o prozie 3
Anna Frajlich Odrastamy od drzewa
Adrian Gleń I
Guillevic Mieszkańcy światła
Gabriel Leonard Kamiński Wrocławska Abrakadabra
Wojciech Ligęza Drugi nurt. O poetach polskiej dwudziestowiecznej emigracji
Zdzisław Lipiński Krople
Krzysztof Maciejewski Dwadzieścia jeden
Tomasz Majzel Części
Joanna Matlachowska-Pala W chmurach światła
Piotr Michałowski Urbs ex nihilo. Raport z porzuconego miasta
Anna Maria Mickiewicz Listy z Londynu
Karol Samsel Autodafe 7
Henryk Waniek Notatnik i modlitewnik drogowy III
Marek Warchoł Bezdzień
Andrzej Wojciechowski Zdychota. Wiersze wybrane
BĄCZKOWSKA IRENA (1902-2005). Przede mną powieść Bączkowskiej, powieść Terleckiego, wielgachna korespondencja Żmichowskiej, wielgachna i długachna, ale tego właśnie chciałem, uchylając się od książki poetyckiej. Choć w żadnym razie nie zrezygnuję z wierszy Jakuba Bednarczyka, jest w nich coś, co mnie więzi: „oni wszyscy są jak puste lustra / pochłaniają światło / odbijają mrok / a co pozostaje ukryte / obnażają jak uda kobiet / oni patrzą na mnie jak na wariata / kiedy mówię dzień dobry / do widzenia i liczę na to / że nie zobaczymy się więcej / ani w tym ani w przyszłym życiu / oni patrzą na mnie / jakby potrzebowali mojej nieuwagi / po to / by nie być sobą / ani nie być mną”.
Uległem już Irenie Bączkowskiej i jej „Drodze do Braiłowa”, chętnie więc ulegnę Bączkowskiej po raz drugi. A do wierszy Jakuba Bednarczyka będę wracał, mimo że nie brakuje mi lektur. Nie brakuje mi zwłaszcza sybiraków, których muszę upchnąć do rozrastającej się i ogromniejącej broszurki. Bo biedzę się nad broszurką o naszych zesłańcach, a raczej nad słownikiem o Kiendzińskich i Wadzińskich. Zdecydowałem się na słownik, do broszurki przecież nikt nie zajrzy.
[27 V 2019]
© Eugeniusz Tkaczyszyn-Dycki