nowości 2025

Wojciech Juzyszyn Efemerofit

Gustaw Rajmus Królestwa

Karol Samsel Autodafe 8

książki z 2024

Anna Andrusyszyn Pytania do artystów malarzy

Edward Balcerzan Domysły

Henryk Bereza Epistoły 2

Roman Ciepliński Nogami do góry

Janusz Drzewucki Chwile pewności. Teksty o prozie 3

Anna Frajlich Odrastamy od drzewa

Adrian Gleń I

Guillevic Mieszkańcy światła

Gabriel Leonard Kamiński Wrocławska Abrakadabra

Wojciech Ligęza Drugi nurt. O poetach polskiej dwudziestowiecznej emigracji

Zdzisław Lipiński Krople

Krzysztof Maciejewski Dwadzieścia jeden

Tomasz Majzel Części

Joanna Matlachowska-Pala W chmurach światła

Piotr Michałowski Urbs ex nihilo. Raport z porzuconego miasta

Anna Maria Mickiewicz Listy z Londynu

Karol Samsel Autodafe 7

Henryk Waniek Notatnik i modlitewnik drogowy III

Marek Warchoł Bezdzień

Andrzej Wojciechowski Zdychota. Wiersze wybrane

PONIEWCZASIE. Czuchajowski Leszek

2021-10-17 13:30

CZUCHAJOWSKI LESZEK (1926-2016). Zapoznałem się gruntownie z poezją Romana Rostworowskiego („Zabiłem ciebie ptaszku – przepióreczko mała, / A po zabójstwie radość w duszy pozostała, / Lecz nie będę już więcej strzelać, bo się boję, / Czym nie zranił w przepiórce własne serce moje”), trzeba zatem przerzucić się na twórczość Leszka Czuchajowskiego, autora m.in. „Wierszy na kilku strunach” (Idaho 1988). Nie można się wałkonić, wystarczy, że próżnowałem w ubiegłym wieku.
Przypomnijmy, że leniuchowałem strasznie jako student lubelskiej („maryjnej”) polonistyki, nic sobie nie robiąc z wygórowanych i wyśrubowanych wymagań moich profesorów.

[20 VII 2019]
© Eugeniusz Tkaczyszyn-Dycki