nowości 2025

Wojciech Juzyszyn Efemerofit

Gustaw Rajmus Królestwa

Karol Samsel Autodafe 8

książki z 2024

Anna Andrusyszyn Pytania do artystów malarzy

Edward Balcerzan Domysły

Henryk Bereza Epistoły 2

Roman Ciepliński Nogami do góry

Janusz Drzewucki Chwile pewności. Teksty o prozie 3

Anna Frajlich Odrastamy od drzewa

Adrian Gleń I

Guillevic Mieszkańcy światła

Gabriel Leonard Kamiński Wrocławska Abrakadabra

Wojciech Ligęza Drugi nurt. O poetach polskiej dwudziestowiecznej emigracji

Zdzisław Lipiński Krople

Krzysztof Maciejewski Dwadzieścia jeden

Tomasz Majzel Części

Joanna Matlachowska-Pala W chmurach światła

Piotr Michałowski Urbs ex nihilo. Raport z porzuconego miasta

Anna Maria Mickiewicz Listy z Londynu

Karol Samsel Autodafe 7

Henryk Waniek Notatnik i modlitewnik drogowy III

Marek Warchoł Bezdzień

Andrzej Wojciechowski Zdychota. Wiersze wybrane

PONIEWCZASIE. Wolska Stanisława

2019-09-15 13:21

WOLSKA STANISŁAWA (zm. w 1939 roku). Stanisława z Bierzyńskich Wolska, ciotka Ireny Solskiej, opublikowała powieść „Ułudy” i nowelę „Irma”. Przypomnijmy, że brat Stanisławy również publikował. Mieczysław Jan Bierzyński napisał m.in. opowiadanie „Niepłakany” (Warszawa 1908), nad „Niepłakanym” zechcę posiedzieć, kiedy wydobrzeję.
Mam pretensje do Lidii Kuchtówny, że skąpi nam informacji o Arielu, czyli o Wolskiej. Z „Indeksu nazwisk i sztuk” dowiemy się, że była żoną Tytusa Mieczysława Wolskiego. I to właściwie wszystko, niemal wszystko: „matka z ciotką poszły na wystawę obrazów Gersona, żeby obejrzeć portret Stanisławy Bierzyńskiej. Gerson namalował ten portret w roku 1885. Wystawa w Towarzystwie Zachęty Sztuk Pięknych była w tym samym roku”. Gdzieś pojawia się wzmianka, że Solska odwiedzała Wolskich w Lublinie, na przykład we wrześniu 1904 roku.
Przepraszam za irytujące rymnięcia (Stanisława, Warszawa, Mieczysława, wystawa), usiłowałem powyższe rymnięcia zlikwidować, ale się nie dało. Na szczęście w „Poniewczasie” możemy sobie pozwolić na ich obfitość. Co innego w wierszu. W wierszu trzeba baczyć na każde rymnięcie i potknięcie.

Lidia Kuchtówna: „Irena Solska”. Państwowy Instytut Wydawniczy, Warszawa 1980, s. 280

[1 VI 2019]
© Eugeniusz Tkaczyszyn-Dycki