nowości 2025

Wojciech Juzyszyn Efemerofit

Gustaw Rajmus Królestwa

Karol Samsel Autodafe 8

książki z 2024

Anna Andrusyszyn Pytania do artystów malarzy

Edward Balcerzan Domysły

Henryk Bereza Epistoły 2

Roman Ciepliński Nogami do góry

Janusz Drzewucki Chwile pewności. Teksty o prozie 3

Anna Frajlich Odrastamy od drzewa

Adrian Gleń I

Guillevic Mieszkańcy światła

Gabriel Leonard Kamiński Wrocławska Abrakadabra

Wojciech Ligęza Drugi nurt. O poetach polskiej dwudziestowiecznej emigracji

Zdzisław Lipiński Krople

Krzysztof Maciejewski Dwadzieścia jeden

Tomasz Majzel Części

Joanna Matlachowska-Pala W chmurach światła

Piotr Michałowski Urbs ex nihilo. Raport z porzuconego miasta

Anna Maria Mickiewicz Listy z Londynu

Karol Samsel Autodafe 7

Henryk Waniek Notatnik i modlitewnik drogowy III

Marek Warchoł Bezdzień

Andrzej Wojciechowski Zdychota. Wiersze wybrane

PONIEWCZASIE. Zeydler-Zborowski Zygmunt

2017-11-19 14:35

ZEYDLER-ZBOROWSKI ZYGMUNT (1911-2000). Pięknotek i wlazidupek. Zakochałem się zarówno w „pięknotku”, jak i w niemniej atrakcyjnym „wlazidupku”.
Potrafię zlokalizować „pięknotka”. Na pewno wypatrzyłem go w powieści Zygmunta Zeydlera-Zborowskiego, nie wiem natomiast, u kogo po raz pierwszy przeczytałem o „wlazidupku”. Nie wykluczam, że również u Zeydlera-Zborowskiego. Zgubił mnie bałagan w notatkach pod tytułem „Polszczyzna”.
Nie muszę powiadać, że wszystkie pięknotki i wlazidupki wykorzystuję z powodzeniem lub bez powodzenia we własnych tekstach. Czymś trzeba podbić czytelnika, zjednać go sobie na przykład „opnidupką”. Ale „opnidupkę” zawdzięczam Stanisławie Celińskiej.

Zygmunt Zeydler Zborowski: „Koty Leokadii Kościelnej”. Państwowe Wydawnictwo „Iskry”, Warszawa 1975, s. 227

[25 VIII 2017]
© Eugeniusz Tkaczyszyn-Dycki