nowości 2025

Wojciech Juzyszyn Efemerofit

Gustaw Rajmus Królestwa

Karol Samsel Autodafe 8

książki z 2024

Anna Andrusyszyn Pytania do artystów malarzy

Edward Balcerzan Domysły

Henryk Bereza Epistoły 2

Roman Ciepliński Nogami do góry

Janusz Drzewucki Chwile pewności. Teksty o prozie 3

Anna Frajlich Odrastamy od drzewa

Adrian Gleń I

Guillevic Mieszkańcy światła

Gabriel Leonard Kamiński Wrocławska Abrakadabra

Wojciech Ligęza Drugi nurt. O poetach polskiej dwudziestowiecznej emigracji

Zdzisław Lipiński Krople

Krzysztof Maciejewski Dwadzieścia jeden

Tomasz Majzel Części

Joanna Matlachowska-Pala W chmurach światła

Piotr Michałowski Urbs ex nihilo. Raport z porzuconego miasta

Anna Maria Mickiewicz Listy z Londynu

Karol Samsel Autodafe 7

Henryk Waniek Notatnik i modlitewnik drogowy III

Marek Warchoł Bezdzień

Andrzej Wojciechowski Zdychota. Wiersze wybrane

PRÓBY ZAPISU, Listy polecające

2015-07-14 14:15

Nie przyznawaliśmy się do siebie, do sytuacji, w których każda rzecz zmieniała się w miarę ilości wypitej wody. Dlatego zajęłam się wycinaniem zarośniętego ogrodu. Paddy wrócił, lecz nie pamiętał jak otworzył bramę, później opadł miękko i znowu ulotnił się w poduszki, w objęcia. Przywykłam do poranków, spojrzeń z pozornie utraconą zdolnością skupienia. Do postaci o skórze w kolorze kawy. Skurczone mrozem próbowały oskrobać rdzę. Wołały jak mam iść stąd, dotrzeć dotąd. Biegłam, a one schodziły się i ukrywały w zaroślach. Opowiadały swoje historie, drżały im ręce. Wtedy zatoka pokryła się bezludnymi wydmami.

© Małgorzata Południak